wtorek, 31 grudnia 2013

Dzisiejszej nocy

Dawno nie oglądałam tak dobrego filmu. Życie jest ostatnio takie puste. Nie moje. W ogóle. Takie filmy to zmieniają. A ostatnio się ich nie robi. Jak dobrze znaleźć coś jednak.
"Last night" powstało 3 lata temu. Pokrzepiające, że taki film powstał tak niedawno. Dlaczego nie powstają już klasyki? Bo są za młode, zgadzam się. Kiedyś może będą klasykami. Ale dlaczego tak powszechnie uznaje się, że nic nowego, dobrego nie powstaje. W sztuce w ogóle, nie tylko w filmie. Ten obraz temu przeczy.
Wspaniała historia o miłości, wierności. Poruszająca bardzo głęboko. Słowo miłość za bardzo już się wytarło, ale nie mam ochoty szukać innego. Ten film wydobędzie z tego wyrazu tyle, że tylko bym się ośmieszyła próbując znaleźć coś sama.
Naprawdę polecam.
filmweb